Linki to istotny element pozycjonowania – można nawet powiedzieć, że jeden z najważniejszych. Czy to oznacza, że im więcej, tym lepiej? Okazuje się, że niekoniecznie tak to wygląda. Szczególnie dotyczy to linków umieszczonych w obrębie naszej strony – zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych.
Linki wewnętrzne i zewnętrzne
Do nawigacji wewnątrz serwisu używamy linków. Wszystkie odnośniki, które przenoszą nas na inną podstronę danej witryny to linki wewnętrzne. Z kolei wszystko, co prowadzi poza daną domenę, to linki zewnętrzne.
W przypadku SEO zarówno linki wewnętrzne, jak i zewnętrzne mają znaczenie. Dobra struktura linków wewnętrznych ułatwia pracę robotom Google. Dzięki odpowiednio zorganizowanej nawigacji za pomocą linków wewnętrznych boty indeksujące z łatwością poruszają się w obrębie witryny. Przechodzą tam, gdzie je prowadzimy i potrafią powiązać ze sobą poszczególne podstrony.
Linki zewnętrzne również są istotne, ponieważ także są analizowane przez roboty indeksujące. W tym przypadku mogą odpowiadać za przekazywanie tak zwanego link juice, czyli mocy linku w aspekcie pozycjonowania. Zbyt duża liczba linków zewnętrznych może budzić podejrzenia ze strony Google, czy przypadkiem dany serwis nie prowadzi sprzedaży linków lub innej formy wymiany linków.
W przypadku dużej liczby linków wewnętrznych i zewnętrznych warto się dobrze zastanowić, które powinny być oznaczone atrybutem DoFollow, a które widnieć jako NoFollow (https://icomseo.pl/blog/czym-sa-atrybuty-linkow-dofollow-i-nofollow/).
Jak wpływają na SEO strony z nadmierną ilością linków
Nie zawsze więcej znaczy lepiej – tak jest również w przypadku liczby linków w obrębie jednej strony. Pomimo tego, że rozbudowany profil linków zdecydowanie jest pożądany, ilość odnośników na stronie powinna być ograniczona. Jeśli będzie ich zbyt wiele, Google może potraktować to jako negatywny czynnik rankingowy SEO.
Były szef zespołu Webspam Google, Matt Cutts wskazuje na to, że nadmierna ilość linków na stronie może być przytłaczająca dla użytkownika oraz wywołać na nim niekorzystne wrażenie. Ze strony administratora wszystko może wyglądać świetnie – rozbudowana nawigacja, liczne odnośniki do ważnych elementów strony i przydatne zewnętrzne adresy URL. Trzeba jednak się zastanowić, czy użytkownik pierwszy raz odwiedzający daną witrynę będzie się czuł równie swobodnie w gąszczu linków i odnośników.
Dobrą praktyką jest ograniczenie liczby linków do tego stopnia, że pozostanie ich mniej niż 100 – łącznie wewnętrznych i zewnętrznych. To rozsądna liczba, która pozwala zachować spójną i czytelną nawigację nawet po dużych i rozbudowanych serwisach, a jednocześnie zapewnia komfort użytkownikom.