Adres URL, jak sama nazwa wskazuje, jest adresem, pod którym odnajdziemy konkretną stronę. Co ciekawe, ma dużo wspólnego z tradycyjnym adresem zamieszkania i powinniśmy kierować się podobnymi zasadami podczas jego określania. Musi zawierać ściśle określone elementy i być czytelny – w innym wypadku nikt nie trafi pod wskazany adres.
Adres URL – jak jest zbudowany?
Adres URL składa się z kilku podstawowych elementów:
- http:// lub https://, czyli typ wykorzystywanego protokołu do przesyłu danych;
- opcjonalne www – skrót od „Word Wide Web”, czyli prefix mówiący o typie serwera;
- nazwa domeny – podstawowy element adresu, wyróżniający ten URL od innych;
- domena najwyższego poziomu – tak nazywamy końcówki adresu „.pl”, „.com” – są to domeny, nad którymi w systemie DNS nie występują już żadne inne;
- ścieżka do pliku lub inaczej zdefiniowany adres – końcowy element adresu URL, gdzie określona jest ścieżka do konkretnego pliku, folderu. Może bezpośrednio wskazywać na to miejsce, zawierać szereg parametrów albo wyświetlać się użytkownikowi w sposób przyjazny.
Zatem przykładowe adresy URL mogą wyglądać w następujący sposób:
- http://www.mojadomena.info/#category==Y5B?4XuS4O!ozamwW166_wAg&q – dynamiczny adres URL, wykorzystujący protokół HTTP i adres generowany poprzez parametry, zawiera niebezpieczne znaki;
- https://mojadomena.org/index/category_1/seo/usługi/audyt.html – adres URL, wykorzystujący protokół HTTPS, który wskazuje na lokalizację pliku na serwerze, zawiera niebezpieczne znaki;
- https://mojadomena.pl/uslugi/uslugi-seo/audyt – przyjazny dla użytkownika adres URL, wykorzystujący protokół HTTPS, czytelnie wskazuje, gdzie prowadzi link i jest łatwy do zapamiętania.
Dynamiczne adresy URL, dlaczego warto je poprawić?
W powyższych przykładach czytelnie widać, że adresy dynamiczne są najmniej czytelne i nie niosą za sobą jasnego przekazu dla użytkownika. Nawet jeśli adres byłby prostszy, to występowanie znaków zapytania, podkreśleń, myślników i przede wszystkim niezrozumiałych ciągów liczb i znaków jest po prostu nieprzyjazne.
Podstawowym problemem jest fakt, że przedstawiony w takiej formie adres nie mówi jasno, gdzie prowadzi. To nie wzbudza zaufania, a wręcz przeciwnie – tajemnicze ciągi znaków i liczb są przez wiele osób traktowane jako potencjalne zagrożenie. Użytkownicy często omijają tego typu adresy, wybierając takie, które jasno i klarownie przekazują pewną informację.
Kolejną kwestią jest to, że dynamiczny adres URL z wieloma parametrami nie sposób zapamiętać – nawet jego początku. Znaczna część użytkowników internetu, chcąc wrócić na konkretną stronę, do artykułu, który czytali lub oglądanych wcześniej produktów, najpierw próbuje wpisać w pasku przeglądarki nazwę domeny, bo to zwykle zapamiętujemy. Jeśli wyświetli się czytelny adres URL, to droga klienta będzie maksymalnie skrócona – dotrze do miejsca docelowego nawet po dwóch kliknięciach. Występowanie w takim miejscu dynamicznych adresów URL sprawia, że użytkownik będzie ponownie musiał przejść całą ścieżkę menu, filtrów i wyborów, co może go skutecznie zniechęcić.
Jak konfigurować adresy URL i optymalizować pod SEO
Każdy ma możliwość konfigurowania adresu URL, który ostatecznie zostanie wyświetlony. Najłatwiej w tej kwestii mają użytkownicy CMS typu WordPress, który umożliwia modyfikację za pomocą kilku kliknięć i sam proponuje szereg optymalnych rozwiązań.
Podstawowe dwie zasady dotyczące konfigurowania adresów URL, to zadbanie o jego opisowość i występowanie słów kluczowych. Dzięki temu każdy doskonale będzie wiedział, co odnajdzie pod danym linkiem.
Następnie trzeba pamiętać o długości adresu. Tutaj panuje prosta zasada – im krócej, tym lepiej. Po prostu takie adresy są najbardziej czytelne i proste do zapamiętania, a także budzą zaufanie poprzez swoją opisowość. Warto zawrzeć wszelkie podstawowe informacje jak nazwa głównej kategorii i najważniejszych podkategorii w przypadku sklepów czy też pełny tytuł artykułu na blogu.
Nie zapominaj o wykorzystywaniu jedynie bezpiecznych znaków i unikaniu niebezpiecznych:
- stosuj litery, cyfry i myślniki – to bezpieczne rozwiązanie, które gwarantuje bezproblemową obsługę przez wszystkie systemy;
- korzystaj wyłącznie z małych liter – niektóre systemy rozróżniają wielkość liter w adresie, co może powodować problemy z występowaniem stron o błędzie 404 lub innych;
- nie używaj spacji, polskich znaków specjalnych, wykrzykników, znaków zapytania, nawiasów i tym podobnych – takie zachowanie pozwala uniknąć problemów z indeksowaniem, nieczytelnymi linkami i występowaniem stron zwracających błędy;
Uwaga! Zmieniając strukturę adresów URL na istniejącej już stronie, należy pamiętać o wprowadzeniu odpowiednich przekierowań 301 w obrębie witryny!